Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

Tym razem to po prostu sprawa umierania

Po jednym dziecku w każdym kącie mojej głowy: ślepy doktor dopychał je z powrotem a chichoczące pielęgniarki zasłaniały oczy. Powiedz mi coś, czego nie wiem: woda spływa jak pajęczyna. Pająku, pająku, jak się tu dostałeś? Grozi, że zje wszystkie białe kartki, wszystkie tabletki są skórą, kolejnym wcieleniem komety, wielkiej płonącej kuli mojego oka. Krowy, owce i ludzie żyli w tej krainie. Ludzie jedli krowy, owce jadły mi ręce, ludzie jedli też mnie. Zielone ryby na krańcach ich zmęczeń.

Miłość w czasach rozpaczy

"Sama, przeraźliwie sama w przeraźliwym lesie" W. H. Auden, Tym czasom Jestem wszystkimi pieśniami świata, jątrzącą się jamą historii, której strumień biegnie wciąż w dół, wciąż w dół, bo ojciec na dnie morza spoczął koral zagrał jego kośćmi A ja ja ja znów z siebie wychodzę, wycieram grzechy w usta każdego z was staję po stronie świata.