Bezradność
Nie mogę nic zrobić nic na to nie poradzę to przez to, że umiera jaśmin, że się nie wyspałam i jestem taka zmęczona poza tym, za dużo dziś chmur i boli mnie głowa oczy mnie pieką a zgubiłam gdzieś okulary. Słońce wstało dziś na zachodzie a pierwsza stopa, którą dotknęłam podłogi była lewa. Nic mi dzisiaj nie wyjdzie bo śniła mi się śmierć, całą noc stała przy moim łóżku. Każdy powód jest dobry mam paletę wymówek do wyboru do nie-koloru. Każdego dnia inna. Don't try - mówił Bukowski; powinnam robić, robić, robić a ja - (miałam się go nie słuchać) Gdybym wiedziała kim jestem, wiedziałabym z kim walczę.