Jakie ciężkie są słowa

"A to, co jest początkiem istniejących rzeczy, to też z konieczności stanie się ich zgubą. Ponoszą bowiem karę sprawiedliwą za niesprawiedliwość swoją w porządku czasu"
Anaksymander


Wybacz, królowo, ale ja już nie mam ciała
i mieć go nie będę Sprzedałam w ciemności
gdzieś między "a" a "b" między wyborem a
zezwierzęceniem Muszę zrezygnować z reszty
siebie porzucić pietyzm bo gdzie ach gdzie są
moje dzieci? Szliśmy długo i nigdzie nie dojdziemy
I będziemy iść dalej Nie mogę przekroczyć
tej granicy nad jej martwym ciałem bo chronią
ją lepkie stygmaty i ta warstwa śluzu pozostałość
po lilith gdy w pomroce dziejów ewa kusiła
adama Nie przebijaj lustra nic tam nie znajdziesz
nie wypowiesz się doszczętnie bo boję się bardziej
twoich słów od milczenia dotyku od nagości
tik-tak tik-tak to wszystko nie tak Nie
zamykaj okna zimno nas kocha Całe to
ujeżdżanie ciemności wygnało mnie z raju
gdzie będę gdzie będę lecz będę sobą
Łatwiej jest umrzeć niż kochać 
Chciałam wierzyć że dotyk o czymś świadczy
to jedyny głód jedyny to szukanie dotyku
Och głodna głodna głodna! Zapalono światło
Psom Pawłowa cieknie ślina.

I wkroczyć znowu na ścieżkę gdzie mój
świat mnie zna gdzie zamyka się w
moich obiadach kolacjach ubraniach
perfumach mojej krwi składanej w ofierze
raz w miesiącu Nie Lilla a Roza
zapłodniona przez popioły co niosą
śmierć śmierć śmierć Nie wzięłam
ani kawałka twojego ciała
nie wzięłam ani kropli twojej krwi
nie wołałam cię nie wołałam cię
ani razu mdlejąca divo Biała
Godivo z całym twoim mitem
ofiary Jedyna sprawiedliwa
wśród narodów świata Biała Bogini
o tłustych oczach świętej Teresy

Przyszłam na świat o trzy miesiące
za wcześnie tak też miałam umrzeć

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Miłość w czasach rozpaczy

czego chcą

Requiem dla umarłej