No jedźmy

"Ze wszystkich sportów jedynie ucieczka
ze wszystkich zabaw - ta w głuchy telefon"

Uciekł mi kursor. Minął już tydzień;
od rana w samochodzie, Dwutygodnik,
inni poeci, inne sukcesy.
this is the life, Radio zet gold
nasze złote czasy, nasze złote gody
idy marcowe, pogrubiona czcionka.
Nie zawierzaj mężczyznom,
Dzięki, tatusiu, ty wiesz.

Za oknem już brzozy, bagna,
jeszcze nie Mazury, zdejmuję buty,
nie pal papierosów, to impotencja.
Dzięki, tatusiu, ty nie masz dzieci.
Z tyłu moja matka, znowu pierdoli
o ratowaniu świata, nie ma dzieci,
tylko czternaście kotów, każdy
w innym pokoju, bo się gryzą.
No tak, pozamykajmy je wszystkie,
zbawmy je wszystkie. Już się zaczyna,
kraina wielkich jezior, dzisiaj to tylko
białe połacie, przymarza mi znowu
każde słowo, rozdziela się na pół i
gdzie ten jebany kursor, kurator
z muzeum, nie jesteś głodna?

NIE JESTEM. Zamknij się,
błagam, Madonno, królowo
popu, zamknij się, błagam,
matko tereso od kotów,
znam te imiona, a wasze psy na dworze
nie marzną?  Nie, maja szczelne budy,
No tak, piękne domki, przyzwoita dzielnica,
wszystko piękne, ładne i czyste
powietrze. Ach, ach, jak tu
dziewiczo, a miałam uciec.
Cholera, gdzie ten kursor, nie,
będę pisać, tak, tak, wzięłam
wszystkie książki. Mamo, daj spokój.
No dobrze, tak pytam. Pytaj, no pytaj,
przecież chcesz wiedzieć. Nie nie,
już nieważne. To nieważne. I

dalej. No jedźmy. Tylko zatankuję.
Odchodzę od stacji, boże, jakby ją tak
wysadzić. Przecież to tylko pet,
Ola, nie pal. Nie palę, przecież -
no przecież czuję. Źle czujesz, źle.

Sporo śniegu. No sporo. Niech nas
zasypie. Zima jak za PRL-u. Nie wiem,
nie pamiętam. Kurwa mać, niczego nie
pamiętam, więc jak mantrę - daty
1830, 1914, 1920. 1995 - ?
Dwa dni i jedenasty. Czy to się skończy.
Only you, only you, she's like the wind,
No tak. Dziesięć dowodów na istnienie
miłości.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Miłość w czasach rozpaczy

czego chcą

Requiem dla umarłej