"Sama, przeraźliwie sama w przeraźliwym lesie" W. H. Auden, Tym czasom Jestem wszystkimi pieśniami świata, jątrzącą się jamą historii, której strumień biegnie wciąż w dół, wciąż w dół, bo ojciec na dnie morza spoczął koral zagrał jego kośćmi A ja ja ja znów z siebie wychodzę, wycieram grzechy w usta każdego z was staję po stronie świata.
Odkrywania twórczości Bukowskiego ciąg dalszy. P.S. Najlepiej czyta się jego wiersze rano z kawą i papierosem, tuż po przebudzeniu, gdy nie wiesz, czy to jeszcze sen, czy już rzeczywistość. Vallejo piszący o samotności i umierający z głodu; ucho van Gogha odrzucone przez jakąś kurwę; Rimbaud uciekający do Afryki w poszukiwaniu złota i znajdujący nieuleczalny przypadek syfa; ogłuchły Beethoven; Pound włóczony po ulicach w klatce; Chatterton zażywający truciznę na szczury; kawałki mózgu Hemingwaya wpadające do soku pomarańczowego; Pascal podcinający sobie żyły w wannie; Artaud zamknięty z wariatami; Dostojewski postawiony pod murem; Crane skaczący pod śrubę okrętową; Lorca zastrzelony przez hiszpańskich żołdaków; Berryman skaczący z mostu; Burroughs strzelający do swojej żony; Mailer przebijający swoją nożem. - tego właśnie chcą: cholernego spektaklu oświetlonego billboardu w środku piekła. tego właśnie chce ta banda tępych niezdolnych się wysłowić zab
Witaj nietoperzu sługo nocy co swym czarnym skrzydłem odmieniłeś mój los. Cudzoziemko na ziemi morderców - zacznij pisać swój własny wiersz. Osocze krwi jasną powłoką okryje chmura bezbożna zatka nos i chmury odlecą na wschód jak ptaki bez gniazd a gwiazdy lśniły tej nocy tak jasno jakby wpisały w siebie twą śmierć. Czarna dziewczynko twój nos jest cały w plamach słońca którego dotykają usta miesięczną krwią o poranku wypisze ci księżyc twój los. On krwawi - zawsze krwawił na twoje spełnienie jak ofiara nie z ciebie by matka jak ryba umarła na dnie morza twoją śmiercią - tylko twoją. A chciałabyś mieć ją na własność - matkę i tę śmierć gdy zabijali cię jednym strzałem w serce na łące i owce splamiła krew a krzyż pamięta krzyż zawsze pamięta krzyż ma pamięć bólu zamkniętą w drzazgach fiolek i żył z krwi kropelek chmury niosę tę śmierć o zachodzie dnia. Jakże cię kocham. Na zabój[stwo].
Komentarze
Prześlij komentarz