Wierność
Nigdy nie dotknęłam trawy
która gładziła końce moich stóp.
Rozgwiazdy nie umierają - ich
odnóża odrastają po wyrwaniu.
A ty (Ty)
nie zapłodnisz mnie - nie
zapłodnisz Obecnie mam
wrażenie,że cały świat opętała
miłość
(ja kocham się tylko z umarłymi)
Nocą pod moimi oknami
pieprzą się koty, pod stopami -
gołębie. Wszystko się
rozrasta, aż chciałoby się
skoczyć.
Polipy będą pączkować -
(i nigdy Cię nie wyskrobię)
Kuszą mnie okna. Skoczę?
która gładziła końce moich stóp.
Rozgwiazdy nie umierają - ich
odnóża odrastają po wyrwaniu.
A ty (Ty)
nie zapłodnisz mnie - nie
zapłodnisz Obecnie mam
wrażenie,że cały świat opętała
miłość
(ja kocham się tylko z umarłymi)
Nocą pod moimi oknami
pieprzą się koty, pod stopami -
gołębie. Wszystko się
rozrasta, aż chciałoby się
skoczyć.
Polipy będą pączkować -
(i nigdy Cię nie wyskrobię)
Kuszą mnie okna. Skoczę?
Komentarze
Prześlij komentarz