z marca - złe
I
czarne mleko miasta poi mnie
wyobrażam sobie stalowe wzgórza
zimno po wsze czasy. budowałam je.
stworzyłam z opiłków, które osiadały
mi na rzęsach, a potem zaludniłam,
wycięłam kształty z mojej głowy.
już jest za późno - sine głosy wirują
krwawe słońce zachodzi - goodbye, good-
bye Pająku-Strachu. czołgasz się. nigdy
nie starałam się przestać cię hodować
dlaczego bym miała
można zjeść gwiazdę i wszystkie
kobiety stojące na balkonie
sypiące sól na moje myśli -
znikną. opuszczę ramiona
czy mogę jutro
znowu
zacząć tańczyć?
II
nie pisz listów do siebie
zmarli już dawno śpią
więc powtarzam że cię
[nie] kocham
bo znikam w twoich oczach
czarne mleko miasta poi mnie
wyobrażam sobie stalowe wzgórza
zimno po wsze czasy. budowałam je.
stworzyłam z opiłków, które osiadały
mi na rzęsach, a potem zaludniłam,
wycięłam kształty z mojej głowy.
już jest za późno - sine głosy wirują
krwawe słońce zachodzi - goodbye, good-
bye Pająku-Strachu. czołgasz się. nigdy
nie starałam się przestać cię hodować
dlaczego bym miała
można zjeść gwiazdę i wszystkie
kobiety stojące na balkonie
sypiące sól na moje myśli -
znikną. opuszczę ramiona
czy mogę jutro
znowu
zacząć tańczyć?
II
nie pisz listów do siebie
zmarli już dawno śpią
więc powtarzam że cię
[nie] kocham
bo znikam w twoich oczach
Komentarze
Prześlij komentarz